Little-SweetGirl

Little-SweetGirl

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Moja włosowa historia.

Hej, więc od razu na wstępie, że w tym wpisie zdjęć nie będzie ponieważ nie robiłam ich.
Teraz o moich włosach. Moje włosy była na długość za łopatki. Pewnego dnia wpadłam na niestety bardzo głupi pomysł aby je ściąć. Ścięłam więc je do ramion. Gdy na następny dzień nikt w szkole nie zauważył mojej włosowej przemiany, zdenerwowana na drugi dzień ścięłam je do połowy szyi. Był to mój naprawdę głupi kaprys. Naprawdę żałuję tej decyzji. Wszystkie dziewczyny w klasie mają długie i ładne włosy, a ja krótkie i sianowate. Gdy miałam długie włosy były proste i lśniące, takie lejące się. Po ścięciu zaczęły mi się brzydko kręcić i puszyć. Moje włosy są proste do ucha, a dalej nijako kręcone i napuszone. Ścięcie włosów było moją największą pomyłką. Nigdy więcej nie pójdę do fryzjera. Włosy ścięłam w marcu i urosło mi może z 10 cm, które nie wiem gdzie się odłożyło bo tego nie widać, jednak gdy mierzę moje pasmo kontrolne to widać, że urosło tę 10 cm. Włosy dopiero od marca sama podcięłam może z 2 cm. Po prostu jestem załamana. Moja kieszeń również ucierpiała, ponieważ mam tyle kosmetyków i żadne z nich nie działa. Jeżeli możecie to pomóżcie mi śląc porady na mój e-mail: klaudiakmit@vp.pl lub w komentarzach . Za każdą poradę będę reklamowała Wasze blogi przez miesiąc. Proszę pomóżcie mi i zlitujcie się nad moimi i tak beznadziejnymi włosami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz